27 września odbył się VI NOCNY TURNIEJ CHARYTATYWNY PIŁKI SIATKOWEJ, ten turniej miał PODWÓJNE znaczenie! Wspieraliśmy tym razem mentalnie, obecnością i uśmiechem - naszego Wolontaiusza Jarka oraz finansowo na rehabilitację - Olę ❤️❤️ już wyjaśniamy.........
Kochani, wiecie, że ekipa WoloWariatów zawsze jest chętna i zwarta do pomocy. Nam nie trzeba dwa razy powtarzać, jest akcja - jest reakcja! Ale i wśród nas, nieoczekiwanie, coś się może wydarzyć, co zmieni życie o 180 stopni. Jeden z naszych wspaniałych Darczyńców, nasz Przyjaciel, na którego zawsze mogliśmy liczyć (a nigdy nie chciał być wymieniany z nazwiska, więc wie o nim przede wszystkim nasza ekipa), człowiek, który nie bał się niczego (nawet Packi ) - był zawsze gotowy do wszystkiego (przynieś, podaj, zawieź, pozamiataj, ba! nawet mieszkanie odmaluj!) - dostał diagnozę, której nikt się nie spodziewał. Raczysko to podstępna choroba i nie ma litości. Dlatego oczywistym jest dla nas, że następna akcja musiała być właśnie dla niego - Jarosław Bukowski ❤️
Oczywiście, zgodnie z zasadami, zawsze najpierw zwracamy się do osoby, której chcemy pomóc, co o tym myśli. Jarek był w szoku, bardzo docenił i mocno podziękował. ALE !!! Chce być uczciwy i wprost mówi - o ile wsparcie mentalne zawsze na wagę złota, tak w jego przypadku wsparcie finansowe - nie jest konieczne. Analizując i myśląc co zrobić w takiej sytuacji (bo jednak uparliśmy się, że tegoroczny turniej ma być dla Jarka, tym bardziej, że się zgodził!) - sam zainteresowany rozwiązał sprawę: przekaże zebrane fundusze komuś bardziej potrzebującemu i oczywiście nas poprosił w tym temacie o wsparcie. Więc Ekipo, ten turniej ma PODWÓJNE znaczenie!
Wspieramy tym razem mentalnie, obecnością i uśmiechem - naszego Jarka oraz finansowo na rehabilitację wspaniałą dziewczynę Aleksandrę Miłosz. Ola przyszła na świat z wrodzoną wadą - przepukliną oponowo - rdzeniową, zlokalizowaną u podstawy czaszki. Prusza się wyłącznie na aktywnym wózku inwalidzkim, stara się mówić i rozumie wszystko co mówią do niej inne osoby. Wymaga codziennej intensywnej rehabilitacji